Danny Weber
19:44 26-12-2025
© A. Krivonosov
Samsung rozważa wyświetlacze OLED BOE w flagowych Galaxy S po zakończeniu sporu patentowego. Motywacją są rosnące koszty. Sprawdź możliwe skutki dla rynku.
Samsung może szykować nieoczekiwany ruch: rozważa wykorzystanie wyświetlaczy OLED od chińskiej BOE w flagowych smartfonach Galaxy S. Źródła wskazują, że firma analizuje zakup paneli BOE, choć ostatecznej decyzji jeszcze nie ma. Jak na markę, która przez lata stawiała na własne ekrany, to byłaby wyraźna zmiana kursu.
Jak wynika z raportu, do rozmów między Samsung Display a BOE doszło wkrótce po zakończeniu wieloletniego sporu patentowego. BOE wcześniej uznano za naruszającą patenty Samsunga, lecz porozumienie otworzyło drogę do pierwszych rozmów o potencjalnej współpracy. To scenariusz, który jeszcze niedawno wydawał się mało prawdopodobny.
Powód ewentualnej wolty jest prosty: cięcie kosztów. Flagowe Galaxy tradycyjnie korzystały z własnych paneli Samsunga, powszechnie uchodzących za jedne z najlepszych na rynku. Rosnące koszty wytworzenia — napędzane m.in. drożejącą pamięcią w obliczu rozbudowy infrastruktury AI — zmuszają jednak firmę do szukania oszczędności. W takich realiach kalkulacja często wygrywa z dumą producenta.
Apple już korzysta z paneli OLED BOE w iPhone’ach, przyciągnięte niższymi cenami niż u Samsung Display i LG Display. W ostatnich latach stopniowo zwiększa udział BOE w łańcuchu dostaw, by uniezależnić się od koreańskich dostawców. Dla Samsunga podobny krok mógłby uwierać wizerunkowo, ale w bilansie wyglądałby pragmatycznie.
Jeśli dojdzie do porozumienia, sygnał dla branży byłby czytelny. Samsung już mocniej stawia na własne układy Exynos, by trzymać koszty w ryzach, a w kwestii ekranów zdaje się gotów poświęcić pełną integrację pionową na rzecz ostrzejszych cen. Otwarte pozostaje pytanie, czy ewentualne partnerstwo z BOE okaże się trwałe.