Grzybnia jako nośnik pamięci: eksperyment z memrystorami

Danny Weber

11:10 28-12-2025

© Plos

Naukowcy z Ohio State testują grzybnię shiitake i pieczarki jako organiczne memrystory. Jak działa taka pamięć, jakie ma ograniczenia i czy zastąpi RAM i SSD?

Naukowcy z Ohio State University zaproponowali nieoczekiwaną alternatywę dla tradycyjnych nośników pamięci: grzybnię jako medium zapisu. Zespół sprawdził grzybnię shiitake i pieczarki jako organiczne memrystory — elementy, które potrafią zachować poprzedni stan elektryczny.

W eksperymentach grzybnię hodowano w płytkach Petriego na podłożach z ziarna, siana i kiełków pszenicy, w temperaturze około 20–22 °C i przy wysokiej wilgotności. Następnie próbki suszono na słońcu przez tydzień, aż stwardniały, a tuż przed testami przywracano im przewodnictwo, delikatnie zraszając je wodą dejonizowaną. Do materiału podłączano elektrody, aby śledzić reakcję na różne napięcia i przebiegi sygnałów.

Okazało się, że przy napięciu rzędu jednego wolta grzybnia działała najstabilniej. W tym reżimie zachowywała się jak memrystor, zmieniając opór w zależności od wcześniejszej stymulacji. W osobnych próbach badacze zbliżyli układ do trybu przypominającego RAM, osiągając częstotliwość około 6 kHz i mniej więcej 90-procentową dokładność.

Mimo to autorzy podkreślają, że nikt nie zastąpi w najbliższym czasie DRAM ani SSD grzybami. Taka „pamięć” nie nadaje się do przechowywania gigabajtów danych i nie rozwiązuje problemu wysokich cen modułów. Do praktycznego zastosowania potrzebne byłyby znacznie większa gęstość, lepsza stabilność, skalowalność oraz zgodność z istniejącymi interfejsami.

Praca wyróżnia się jednak jako tania i przyjazna środowisku metoda budowania eksperymentalnych elementów pamięci. Sugeruje też szerszą prawdę: w poszukiwaniu nowych sposobów zapisu danych naukowcy są gotowi badać materiały z pozoru mało oczywiste — nawet grzyby. Jako demonstracja możliwości pomysł wypada oszczędnie i, co trudno przeoczyć, zaskakująco elegancko.