Nothing Ear (3) – nowe słuchawki TWS z Super Mic i lepszym ANC

Nothing zaprezentowało nowe słuchawki TWS Ear (3) — największe od lat odświeżenie w portfolio marki. Zachowano charakterystyczną, przezroczystą estetykę, a całość dopełnia metalowy akcent, który dodaje urządzeniu bardziej wysmakowanego, ambitnego sznytu. Etui ładujące powstało z recyklingowanego aluminium i ma klasę IP54, co oznacza odporność na kurz i zachlapania.

Główna innowacja: Super Mic

Etui integruje dwa dodatkowe mikrofony, które wraz z trzema kierunkowymi mikrofonami w każdej słuchawce i modułem przewodzenia kostnego rejestrują głos oraz filtrują hałas do 95 dB. Firma podkreśla, że jakość połączeń w Ear (3) wyraźnie przewyższa poprzednią generację, a tłumienie podmuchów wiatru poprawiono o 25 dB.

Dźwięk, ulepszony

Nowe przetworniki 12 mm są o 20% większe; producent deklaruje wzrost basu do 6 dB i wysokich tonów do 4 dB. Adaptacyjna w czasie rzeczywistym redukcja hałasu dopasowuje się do otoczenia, celując w bardziej naturalne brzmienie, które mniej męczy przy dłuższym słuchaniu.

Nothing Ear (3) nie kończy na designie i korektach brzmienia — dochodzą też sprytne udogodnienia. Przycisk na etui potrafi natychmiast włączyć tryb TALK lub zapisać notatkę głosową bezpośrednio w aplikacji Essential Space. Na tle rynku TWS taka kombinacja funkcji wypada jak sensowny krok naprzód; widać, że firma wciąż eksperymentuje, nie tracąc rozpoznawalnego charakteru.

Przedsprzedaż Nothing Ear (3) rusza 18 września, a pierwsi nabywcy odbiorą słuchawki 26 września. Cena wynosi 179 dolarów.