Danny Weber
11:10 16-10-2025
© A. Krivonosov
Samsung ma zrezygnować z Galaxy S26 Edge po słabej sprzedaży S25 Edge. Zostaną S26, S26 Plus i S26 Ultra. Sprawdź, co oznacza to dla oferty i premiery serii.
Samsung miał zrezygnować z modelu Galaxy S26 Edge — podaje południowokoreański serwis Newspim. Według tego źródła decyzja wiąże się ze słabszą od oczekiwanej sprzedażą Galaxy S25 Edge.
Linia Edge była pomyślana jako ultracienki, lekki flagowiec, który miał wyprzedzić konkurentów, w tym Apple. Pomysł nie przebił się jednak szerzej: od premiery Galaxy S25 Edge sprzedał się w liczbie około 1,3 mln sztuk, podczas gdy inne warianty z tej rodziny osiągnęły wyniki liczone w kilku milionach. Te proporcje sugerują, że koncepcja nie trafiła do masowego odbiorcy.
W odpowiedzi Samsung ma zamknąć kierunek Edge i w kolejnej generacji zostawić trzy modele: Galaxy S26 (Pro), S26 Plus oraz S26 Ultra. Produkcja S25 Edge zakończy się po wyprzedaniu zapasów, a szanse na powrót brandu Edge określane są jako skrajnie niewielkie. Brzmi to jak trzeźwe przewartościowanie priorytetów i skupienie energii na tym, co faktycznie wybierają klienci.
Choć prace nad Galaxy S26 Edge miały zostać zakończone, firma miała ostatecznie zrezygnować z jego premiery, aby skoncentrować się na popularniejszych formatach. Oficjalnego potwierdzenia należy oczekiwać bliżej prezentacji serii Galaxy S26 — to ostrożny ruch, który stawia na krótszą i czytelniejszą ofertę zamiast dokładania kolejnej odmiany.