Samsung Galaxy S26: co oznacza kryptonim Miracle i czego się spodziewać

Danny Weber

13:52 16-10-2025

© A. Krivonosov

Seria Samsung Galaxy S26 z kryptonimem Miracle: przecieki wskazują utrzymanie trio podstawowy, Plus i Ultra, rezygnację z Edge oraz brak konkretów specyfikacji

Oczekiwana na początek przyszłego roku seria Samsung Galaxy S26 wciąż przyciąga uwagę, bo pojawiają się kolejne doniesienia. Przez dłuższy czas jedynym konkretem był tercet wewnętrznych kodów: M1, M2 i M3. Teraz pojawił się nowy wątek: litera M ma rozwijać się w słowo Miracle.

Na ten trop zwrócił uwagę GalaxyClub i zauważył, że w przeciwieństwie do Galaxy S25, który nosił kryptonim Paradigm, następna generacja otrzymała określenie znacznie bardziej emocjonalne i tajemnicze. Brzmi to ambitnie, choć samo w sobie nie zdradza nic istotnego o sprzęcie czy funkcjach. To raczej sygnał, który ma rozbudzać ciekawość, niż odpowiedź na cokolwiek.

Takie nazewnictwo można czytać jako zapowiedź śmielszych zwrotów — czy to w projekcie, czy w możliwościach. Wcześniejsze przecieki sugerowały, że Samsung mógłby zastąpić model Plus wariantem Galaxy S26 Edge, jednak nowsze raporty wskazują, że zostanie utrzymane znane trio: podstawowy, Plus i Ultra. Jednocześnie pomysł z Edge ma być odłożony na bok.

W skrócie, Galaxy S26 pozostaje celowo nieuchwytny. Choć okno zapowiedzi się zbliża, konkretów o specyfikacji i nowych funkcjach jak na lekarstwo. Być może właśnie to jest Miracle, które Samsung zechce pokazać dopiero w odpowiednim momencie — na razie etykieta robi swoje, a ciekawość rośnie.