Danny Weber
08:08 08-11-2025
© E. Vartanyan
Apple testuje HIAA dla iPhone 18 Pro, by zmniejszyć wycięcie i aparat w ekranie. Plotki: zmienna przysłona, vapor chamber oraz premiera we wrześniu 2026.
Apple testuje nowy sposób miniaturyzacji przedniego aparatu, który może zmniejszyć wycięcie w ekranie w nadchodzących modelach iPhone 18 Pro — podaje chiński informator Digital Chat Station.
Firma ma eksperymentować z metodą produkcji wyświetlaczy HIAA (hole-in-active-area), opracowaną przez Samsunga i innych partnerów. Technika umieszcza kamerę w aktywnej części panelu OLED zamiast wydzielać dla niej dodatkową przestrzeń. Wykorzystuje mikrowiercenie laserowe, by stworzyć malutki otwór wewnątrz działającej powierzchni, redukując otwór na aparat do absolutnego minimum.
Ten sam informator wcześniej sygnalizował, że Apple rozważało HIAA równolegle z Face ID pod ekranem, a nawet przeniesienie kamerki do lewego górnego rogu. Najnowszy przeciek nie przesądza jednak, czy iPhone 18 Pro zachowa pomniejszoną Dynamic Island, czy przejdzie na samodzielny otwór na aparat.
Poza ciaśniejszym wycięciem, iPhone 18 Pro ma otrzymać obiektyw ze zmienną przysłoną, przezroczystą sekcję w ceramicznym szkle wokół strefy MagSafe oraz akumulator w stalowej obudowie — według plotek powiązany z chłodzeniem typu vapor chamber. Zestaw tych zmian sugeruje dążenie do czystszej wizualnie konstrukcji i większego zapasu termicznego, bez odchodzenia od sprawdzonej strategii Apple.
Jeśli chodzi o terminy, iPhone 18 Pro i iPhone 18 Pro Max są oczekiwane we wrześniu 2026 roku, obok nowego iPhone’a Air i składanego iPhone’a. Standardowy iPhone 18 oraz iPhone 18e mogłyby dołączyć później, wiosną 2027 roku, w ramach strategii podzielonych premier Apple.