Nothing Phone 4a nadchodzi w marcu 2026: 6,88″ AMOLED 120 Hz, Snapdragon 7 Gen 4, bateria 5500 mAh, aparaty 50 MP, szybkie ładowanie 60 W i cena od ₹29 999.
© Rakesh Chakma
Według informatora Rakesha Chakmy seria Nothing Phone 4a ma zadebiutować w marcu 2026 roku, a opisywana przez niego specyfikacja zbliża się raczej do klasy flagowców niż do typowych średniaków.
Podstawowy Nothing Phone 4a ma otrzymać 6,88-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości FHD+ i odświeżaniu 120 Hz. Za zasilanie odpowie bateria 5500 mAh z szybkim ładowaniem 60 W oraz ładowaniem bezprzewodowym 15 W. Na papierze to zestaw, który powinien zapewnić solidny zapas mocy i wygodę na co dzień.
Aparaty zapowiadają się na mocny punkt. Z przodu przewidziano kamerę 50 MP, a z tyłu potrójny moduł: główny sensor 50 MP, ultraszerokokątny 50 MP lub 8 MP oraz teleobiektyw 50 MP z przybliżeniem 3x/5x. Jak na tę półkę, taki układ brzmi ambitnie.
Pod obudową producent może postawić na Snapdragona 7 Gen 4, współpracującego z pamięcią LPDDR5X oraz pamięcią masową UFS 3.1 lub UFS 4.0. Taki dobór podzespołów sugeruje nacisk na szybkość i responsywność interfejsu.
Ceny mają zależeć od konfiguracji: wariant 8/256 GB jest szacowany na około ₹29 999 (około 360 USD), a Phone 4a Pro z 12/256 GB na ₹35 999 (około 435 USD). W tym układzie relacja ceny do możliwości stawia linię 4a w gronie bardziej intrygujących propozycji 2026 roku w segmencie przystępnych cenowo „prawie-flagowców”.