Asus ROG Ally X w teście JerryRigEverything: solidny, lecz nie bez kompromisów

Popularny twórca technologiczny Zack Nelson (JerryRigEverything) poddal przenośną konsolę Asus ROG Xbox Ally X swoim firmowym testom wytrzymałości i pełnej rozbiórce. Nowy handheld za $999 wyszedł z tej próby bez krytycznych uszkodzeń, choć recenzent zasugerował, że cena nie brzmi tak przekonująco, jak wielu mogłoby oczekiwać. Wrażenie jest takie: solidny korpus zestawiono z wyborami, które każą zadać pytanie o realną opłacalność.

W trakcie testów okazało się, że wyświetlacz IPS pokrywa fabryczna folia ochronna, która rysuje się na poziomie 2 w skali Mohsa; pod nią znajduje się Corning Gorilla Glass Victus, odporne na zarysowania do poziomu 6. Plastikowa obudowa zniosła skręcanie i nacisk bez pęknięć czy odkształceń, co dobrze wróży codziennemu użytkowaniu.

W środku Nelson znalazł akumulator 80 Wh oraz płytę główną z układem AMD Ryzen AI Z2 Extreme. Za odprowadzanie ciepła odpowiadają dwie rurki cieplne, radiator i zestaw dwóch wentylatorów. Rozczarowanie budzi natomiast wybór klasycznych drążków analogowych, bardziej podatnych na drift, zamiast trwalszych gałek z efektem Halla — zaskakujący kompromis w urządzeniu za tysiąc dolarów.

Po ponownym złożeniu konsola działała bez zarzutu. Mimo to Nelson uznał, że przy tak wysokiej cenie należałoby oczekiwać komponentów klasy premium bez kompromisów, a tego poziomu tutaj nie osiągnięto. Sprzęt sprawia bardzo solidne wrażenie, jednak dobór części sprawia, że stosunek ceny do możliwości nie jest tak oczywisty.